1.
Gaja pokonana i
uśpiona. Herosom(prócz potworów) nic nie zagraża. Siódemka wielkich herosów
żyje spokojnie w greckim obozie.
Dziś obyła się
huczna zabawa z okazji urodzin Percy’ ego. Oczywiście na plaży. Wszyscy ale
naprawdę wszyscy się bardzo dobrze bawili. Nawet Nico próbował swoich sił w
tańcu. Nie wychodziło mu to dobrze, no ale próbował. Oczywiście Grover postanowił
przynieść alkohol. Większość gości nie była pełnoletnia ale i tak wszyscy pili.
Po pierwszej w nocy wszyscy się ewakuowali do swoich domków. Frank wymiotował w
krzakach, Jason ledwo trzymał się na nogach, a Annabeth uznała, że musi się
uczyć… Tak właśnie działa alkohol na ludzi.
Jedynie Nico oraz
Percy zostali. Posiedzieli jeszcze chwile na plaży, lecz po paru minutach
zaczęło im być zimno.
-Ej Nico-mruknął Percy-Zwijamy się do twojego domku bo
trochę zimno.
-To samo chciałem ci zaproponować-powiedział odrobinę
zniekształconym głosem.
Obaj byli mocno
wstawieni ale chyba najmniej z uczestników imprezy. Nico zaczął co prawda
podrywać lampę po drodze ale ogólnie nie było źle. Weszli do domku syna Hadesa
i zaczęli rozmowę.
Rozmawiali o
przeróżnych rzeczach, poczynając od ulubionych potraw przez ulubionych piłkarzy
kończąc na temacie dziewczyn Percy jednak nabrał się na to, że ulubionym typem dziewczyn
Nica są Azjatki. Nico’ wi nigdy nie spodobała się żadna dziewczyna. Zawsze wolał
Percy’ ego. To, że był homoseksualistą nie sprawiało mu takiego smutku jak to,
że Percy miał piękną dziewczynę, którą kochał nad życie.
Percy i Nico
leżeli na jednym łóżku obok siebie. Z początku Nico’ wi to zbyt nie
przeszkadzało ale potem… Musiał odeprzeć pokusę pocałowania syna Posejdona.
Lecz po jakimś
czasie Percy zasnął. Syn Hadesa przyglądał mu się z zainteresowaniem. Włosy
sterczały mu we wszystkie strony świata, a po brodzie spływała odrobina śliny.
Nico się uśmiechnął. Annabeth opowiadała mu, jak to Glonomóżdżek ślini się podczas
snu. Nie wyglądało to obrzydliwie… Wręcz uroczo.
Syn Hadesa uległ
swojemu sercu i lekko pocałował go w usta. Smakował troszkę słono, jak morze…
Nie pomijając oczywiście smaku piwa w ustach.
Percy za to
odwrócił się z pleców na bok i przytulił Nica we śnie po czym wybąkał:
-Mmmmm… Annabeth…
To dobiło Nica, nie dość, że Percy się do niego przytulał
to jeszcze myślał, że jest Annabeth.
Coraz bardziej nabierał ochoty na powtórne zasmakowanie
syna boga mórz. W pewnej chwili już nie mógł wytrzymać. Przetoczył się na Percy’
ego po czym zaczął go namiętnie całować. Po chwili syn Posejdona zaczął się
opierać, ale Nico nie wzruszył się tym i sznurówkami, które leżały na krześle
obok łóżka związał mu ręce i przywiązał je do ramy łóżka.
Nico niezbyt
zdawał sobie sprawę z tego co robi, ale dalej napastował ciało Percy, ego. Jego
„ofiara” nie mogła nic zrobić, ponieważ miała i spętane ręce i przyćmiony umysł
alkoholem.
Syn Hadesa odważył się zajrzeć w oczy przyjaciela. Były
smutne i zrozpaczone. Nie było wiać w nich gniewu. Ale Nico działał dalej.
Zaczął rozpinać koszulę Percy’ ergo, nie przestając go całować.
Nagle Syn Hadesa
poczuł coś mokrego. Percy… Płakał.
Syn boga mórz nie
sądził, że Nico jest do czegoś takiego zdolny. A najgorsze było to, że Na
miejscu Nica nie ma Annabeth. Kochał ją najbardziej na świecie i nie mógł
pomyśleć co się może zaraz stać. Nie mógł krzyczeć bo nikt by go nie usłyszał.
Kopać też nie mógł bo nie chciał mimo wszystko zrobić krzywdy przyjacielowi.
Jedynie co teraz czuł to było rozczarowanie i smutek.
Dopiero wtedy syn
Hadesa Zorientował się co zrobił. Było mu wstyd… „Jak mogłem coś takiego zrobić…”
zadał sobie w myślach pytanie. Rozwiązał szybko jeden ze sznurków i wybiegł z
domku pozostawiając Percy’ ego samego w rozpiętej koszuli.
Mam nadzieję, że się podobało. Przepraszam za nieliczne błędy.
Wooooow, ale śliczne <3
OdpowiedzUsuńBłędy w ogóle mi nie przeszkadzały, ale dużo ich nie było :)
"Nico zaczął co prawda podrywać lampę po drodze ale ogólnie nie było źle." rozwaliło wszytko xD No i ten koniec... <3
Idę czytać następny rozdział ^^
// meysh-opowiadan-ksiega.blogspot.com
Dziękuję !!! Bardzo dużo to dla mnie znaczy, że się komuś podoba.
OdpowiedzUsuńNie ma za co ^^
UsuńTeż zawsze się jaram komentarzami XDDD