piątek, 10 kwietnia 2015

Chłopiec, który pokochał nie tego co trzeba...

1.

  Gaja pokonana i uśpiona. Herosom(prócz potworów) nic nie zagraża. Siódemka wielkich herosów żyje spokojnie w greckim obozie.
  Dziś obyła się huczna zabawa z okazji urodzin Percy’ ego. Oczywiście na plaży. Wszyscy ale naprawdę wszyscy się bardzo dobrze bawili. Nawet Nico próbował swoich sił w tańcu. Nie wychodziło mu to dobrze, no ale próbował. Oczywiście Grover postanowił przynieść alkohol. Większość gości nie była pełnoletnia ale i tak wszyscy pili. Po pierwszej w nocy wszyscy się ewakuowali do swoich domków. Frank wymiotował w krzakach, Jason ledwo trzymał się na nogach, a Annabeth uznała, że musi się uczyć… Tak właśnie działa alkohol na ludzi.
  Jedynie Nico oraz Percy zostali. Posiedzieli jeszcze chwile na plaży, lecz po paru minutach zaczęło im być zimno.
-Ej Nico-mruknął Percy-Zwijamy się do twojego domku bo trochę zimno.
-To samo chciałem ci zaproponować-powiedział odrobinę zniekształconym głosem.
 Obaj byli mocno wstawieni ale chyba najmniej z uczestników imprezy. Nico zaczął co prawda podrywać lampę po drodze ale ogólnie nie było źle. Weszli do domku syna Hadesa i zaczęli rozmowę.
  Rozmawiali o przeróżnych rzeczach, poczynając od ulubionych potraw przez ulubionych piłkarzy kończąc na temacie dziewczyn Percy jednak nabrał się na to, że ulubionym typem dziewczyn Nica są Azjatki. Nico’ wi nigdy nie spodobała się żadna dziewczyna. Zawsze wolał Percy’ ego. To, że był homoseksualistą nie sprawiało mu takiego smutku jak to, że Percy miał piękną dziewczynę, którą kochał nad życie.
  Percy i Nico leżeli na jednym łóżku obok siebie. Z początku Nico’ wi to zbyt nie przeszkadzało ale potem… Musiał odeprzeć pokusę pocałowania syna Posejdona.
  Lecz po jakimś czasie Percy zasnął. Syn Hadesa przyglądał mu się z zainteresowaniem. Włosy sterczały mu we wszystkie strony świata, a po brodzie spływała odrobina śliny. Nico się uśmiechnął. Annabeth opowiadała mu, jak to Glonomóżdżek ślini się podczas snu. Nie wyglądało to obrzydliwie… Wręcz uroczo.
  Syn Hadesa uległ swojemu sercu i lekko pocałował go w usta. Smakował troszkę słono, jak morze… Nie pomijając oczywiście smaku piwa w ustach.
  Percy za to odwrócił się z pleców na bok i przytulił Nica we śnie po czym wybąkał:
-Mmmmm… Annabeth…
To dobiło Nica, nie dość, że Percy się do niego przytulał to jeszcze myślał, że jest Annabeth.
   Coraz bardziej nabierał ochoty na powtórne zasmakowanie syna boga mórz. W pewnej chwili już nie mógł wytrzymać. Przetoczył się na Percy’ ego po czym zaczął go namiętnie całować. Po chwili syn Posejdona zaczął się opierać, ale Nico nie wzruszył się tym i sznurówkami, które leżały na krześle obok łóżka związał mu ręce i przywiązał je do ramy łóżka.
  Nico niezbyt zdawał sobie sprawę z tego co robi, ale dalej napastował ciało Percy, ego. Jego „ofiara” nie mogła nic zrobić, ponieważ miała i spętane ręce i przyćmiony umysł alkoholem.
Syn Hadesa odważył się zajrzeć w oczy przyjaciela. Były smutne i zrozpaczone. Nie było wiać w nich gniewu. Ale Nico działał dalej. Zaczął rozpinać koszulę Percy’ ergo, nie przestając go całować.
  Nagle Syn Hadesa poczuł coś mokrego. Percy… Płakał.
  Syn boga mórz nie sądził, że Nico jest do czegoś takiego zdolny. A najgorsze było to, że Na miejscu Nica nie ma Annabeth. Kochał ją najbardziej na świecie i nie mógł pomyśleć co się może zaraz stać. Nie mógł krzyczeć bo nikt by go nie usłyszał. Kopać też nie mógł bo nie chciał mimo wszystko zrobić krzywdy przyjacielowi. Jedynie co teraz czuł to było rozczarowanie i smutek.
  Dopiero wtedy syn Hadesa Zorientował się co zrobił. Było mu wstyd… „Jak mogłem coś takiego zrobić…” zadał sobie w myślach pytanie. Rozwiązał szybko jeden ze sznurków i wybiegł z domku pozostawiając Percy’ ego samego w rozpiętej koszuli.




Mam nadzieję, że się podobało. Przepraszam za nieliczne błędy. 

3 komentarze:

  1. Wooooow, ale śliczne <3

    Błędy w ogóle mi nie przeszkadzały, ale dużo ich nie było :)

    "Nico zaczął co prawda podrywać lampę po drodze ale ogólnie nie było źle." rozwaliło wszytko xD No i ten koniec... <3

    Idę czytać następny rozdział ^^

    // meysh-opowiadan-ksiega.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję !!! Bardzo dużo to dla mnie znaczy, że się komuś podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co ^^

      Też zawsze się jaram komentarzami XDDD

      Usuń